06 sierpnia 2018

Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender - Leslye Walton

O książce:
Liczba stron: 304
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 2 marca 2016
Kategoria: literatura młodzieżowa
Język: polski
ISBN: 978-83-79245-98-7

Opis książki:

Zbliża się magiczna noc przesilenia letniego…

Noc, w której niebo się otworzy, a powietrze wypełnią deszcz i pióra.

Ava urodziła się ze skrzydłami. Pragnie poznać prawdę, odnaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące jej pochodzenia. Niezwykłe wypadki, cudowne zdarzenia, dziwne zbiegi okoliczności i baśniowe rozterki zaprowadzą ją tam, gdzie nie spodziewała się dotrzeć. Kawałek po kawałku odsłania pełną boleści i trosk historię rodziny Roux. Ava Lavender może być pierwszą, która uniknie zguby i ucieknie obojętności. Czy uda jej się odnaleźć prawdziwą miłość?
Dramat Avy rozpoczyna się, kiedy wielce pobożny Nathaniel Sorrows bierze ją za anioła, a jego obsesja na punkcie dziewczyny rośnie…

Źródło: Wydawnictwo SQN
Moja reakcja
Czy książka Leslye Walton jest osobliwa? Zdecydowanie! 

Gdy zaczęłam czytać historię rodziny Roux byłam przerażona ilością francuskich imion i nazw, jednak po przebrnięciu przez pierwsze pięćdziesiąt stron ich ilość znacznie zmalała i ograniczała się do minimum. (Dziękuję autorko! Uratowałaś książkę od zguby) Zatem nie bójcie się! Głowa nie rozboli was od niemiłosiernie trudnych do przeczytania słów.
Po namyśle zauważyłam, że autorka poruszyła tu chyba wszystkie tematy tabu jakie przyszły jej na myśl. Jeśli chodzi o wymienienie ich to aż ciężko mi się do tego zabrać, to trzeba po prostu samemu przeczytać, naprawdę.

Po zakończeniu historii piętnastolatki skazanej na bycie inną, zrozumiałam, że całość bardziej opowiadała o rodzinie tytułowej bohaterki niż o niej samej. Bardzo podobała mi się narracja. O wszystkich "przypadkach" rodziny opowiada sama Ava, która czasem wtrąci coś od siebie. Niestety, taka forma opowieści też ma swoje minusy. Wiele razy narratorka przechodziła z imienia bohatera na np. moja babka, matka itd. Nie ukrywam, można się było pogubić. Co do samej tytułowej bohaterki... Cóż, kiedy docieramy już do tej właściwej części książki. Okazuje się, że Ava, jako nastolatka, która jest zamknięta w domu, nie grzeszy inteligencją. O ile jej babka i w pewnym stopniu matka, były kobietami potrafiącymi odróżnić dobro od zła, to ta tutaj nie rozumiała, co dla niej znaczy wyjście na zewnątrz.

Przyznaję, że ta książka jest czymś, co ciężko będzie zapomnieć. Całość jest przepełniona absurdami! Pojawiło się tu całe mnóstwo fragmentów, po których musiałam przerwać czytanie i pomyśleć "Ale o co tu właściwie chodzi?" . To właśnie przez takie elementy nie miałam zielonego pojęcia do jakiej kategorii dopasować te "przypadki". Czy to powieść obyczajowa? A może już fantastyka? Ach ten Kanarek...

Kończąc książkę naszła mnie pewna myśl. Czy celem tej powieści nie było jednak ukazanie nam tego, w jaki sposób traktowane są osoby, które mają odmienne poglądy, zainteresowania i umiejętności? Miałam wrażenie, że cała historia mogła mieć drugie dno, nad którym, my, jako czytelnicy, powinniśmy się zatrzymać i zastanowić.

Ciekawostki

  • Na początku książki znajduje się drzewo genealogiczne rodziny.
  • Kolejna powieść Leslye Walton The Price Guide to the Occult ukazała się za granicą już w marcu b.r. 
  • Obecnie autorka mieszka w Seattle, w tym samym miejscu umieściła akcję powieści Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender 

Gdzie kupić taniej?
Filmik promujący
 
Moja ocena 5/5

10 komentarzy:

  1. "Śledzi" mnie ta książka od kiedy została wydana - co chwilę ją gdzieś widzę. Niemniej... ja po prostu nie mam na nią szczególnej ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę,że warto sięgnąć po nią i przekonać się samemu :D Dzięki za recenzję, Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam to kiedyś, ale jakoś nie zachwyciła mnie ta książka :(

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam kilka lat temu i powiem szczerze to oprócz okładki to jakoś nie zapadła mi w pamięć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz o tej pozycji słyszę, ale na pewno nie ostatni :)

    Uściski!
    rozchelstanaowca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Może dzięki temu, że nie jest ani obyczajowa ani fantastyczna warto po nią sięgnąć? Brzmi ciekawie :) Pozdrawiam ciepło i pozwolę sobie poobserwować bloga ;) (Katarzyna Kmieć)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś bardzo chciałam ją przeczytać, ale teraz mój zapał ostygł i w sumie niezbyt ciekawi mnie ta ksiązka - zmienił mi sie gust czytelniczy. ;)
    Pozdrawiam!
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, chyba nie moja bajka ;) literatura młodzieżowa już do mnie nie trafia. Ah ta starość :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka chodzi za mną od jakiegoś czasu ale jakoś jeszcze po nia nie sięgnęłam ale po twojej recenzji muszę sie za nią zabrać :) my-dream-is-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam tę powieść! ♥ Wydaje mi się, że jest odpowiednia dla każdego, nie tylko dla młodzieży. A właśnie najbardziej oczarował mnie w niej ten realizm magiczny, połączenie wydarzeń rodem z baśni z wątkami obyczajowymi i przedstawienie tego, jak osoby, które wyróżniają się z tłumu, bywają odbierane przez społeczeństwo :)
    Pozdrawiam! ♥
    http://ogrodliteracki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń