1. Popularna książka lub seria, której nie lubisz.

2. Popularna książka lub seria, której wszyscy nienawidzą, ale Ty kochasz.

3. Trójkąt miłosny, w którym główny bohater/bohaterka, według Ciebie, wybrała złą osobę LUB literacka para, której nie lubisz.

4. Popularny gatunek literacki, po który rzadko sięgasz.
Zdecydowanie rzadko sięgam po powieści obyczajowe. Ogółem chwilowo jestem w trybie fantastyka. :D Może w przyszłości się to zmieni...
5. Popularny bądź uwielbiany bohater, którego Ty nie lubisz.
Uwielbiany bohater, którego nie lubię? To zdecydowanie będzie Harry Potter! Mimo, że nie czytałam tej serii, to fakt, że ta postać jest WSZĘDZIE bardzo mnie irytuje. Ta wszechobecność Harry'ego jest dla mnie mega przytłaczająca.
6. Popularny autor, do którego nie jesteś przekonany.
Mattew Quick, przeczytałam tylko jedną książkę tego autora i jakoś nie przypadła mi do gustu. Styl pisania, klimat... Nie, to po prostu nie to...
7. Popularny wątek/motyw, którego masz już dosyć.
Motyw, którego mam serdecznie dosyć? Zauważyłam, że wiele osób pisze o trójkątach miłosnych. Moim zdaniem nie są one tak straszne jak idealne bohaterki. Tak, dokładnie, idealne bohaterki. Oczywiście są one pięknymi brunetkami o niebieskich lub zielonych oczach, żadnych wad, radzą sobie w każdej sytuacji, a jeżeli sobie nie poradzi to strzela focha na cały świat... DOSYĆ!
8. Popularna seria, której nie chcesz przeczytać.

9. Mówi się, że „Książka jest zawsze lepsza od filmu", ale który film lub serial, podobał Ci się bardziej niż książka?
Nie będę porównywała filmu i książki, ponieważ film zawsze jest na podstawie książki. Jedyne co mogę powiedzieć wam o filmach to ekranizacje, które wydają mi się godne polecenia.
- Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
- Niezgodna (Tylko 1 część, jeżeli chodzi o film)
- Piękne istoty
- Dary anioła
- Gwiazd naszych wina (Chociaż to chyba już wszyscy widzieli)
- Hobbit
- Gra Endera
- Zostań, jeśli kochasz
- Życie Pi
Podobała mi się ekranizacja"Narni" i oczywiście "Dary anioła " film, nie serial. Z książek które nie przypadły mi do gustu- trylogia "Delirium", przeczytałam całą w poczuciu,że następny tom będzie lepszy,ale jednak nie...
OdpowiedzUsuńWłaśnie, jeśli mam być szczera, to nie zgadzam się z żadną Twoją odpowiedzią. Nie lubię Restartu, za to uwielbiam Igrzyska, jestem team Cal :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na recenzję "Daru Julii"!
#TEAMMAVEN! Piąteczka :) No wiesz, jak możesz nie lubić Harrego? Nie, no żartuję ;)
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Co do Igrzysk, to chyba bardziej podobała mi się ekranizacja niż książka (szok, bo normalnie jest odwrotnie)... Rozumiem, że można tego nie lubić, choć się do tego grona nie zaliczam (chociaż nie jestem też jakąś wielką fanką).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hon no Mushi
"nie to ładne co ładne ale co się komu podoba" i właśnie po to są tagi... może nie zgodzę się z Tobą we wszystkim ale szanuję Twoje odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńJa "Igrzyska" bardzo lubię, no ale rozumiem, że co człowiek to opinia. Do "Więźnia labiryntu" też mnie niezbyt ciągnie, a HP nie znam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paulina z naksiazki.blogspot.com