12 marca 2016

Hobbit - J. R. R. Tolkien

O książce: 
Liczba stron: 350
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 14 październik 2014 (wydanie filmowe)
Kategoria: fantastyka/fantasy/science fiction 
Język: Polski
ISBN: 978-83-241-5206-3

Opis książki:
Hobbit to opowieść o niebezpiecznej wyprawie podjętej przez krasnoludy, które wyruszają wykraść strzeżone przez smoka złoto. Ich nieoczekiwanym partnerem jest hobbit Bilbo Baggins. Bilbo również bardzo sobie ceni dobre jedzenie, spokój i wygodę. Ale oto jego udziałem staje się wielka przygoda, pojmanie przez trolle, ucieczka przed goblinami, a wreszcie walka w wielkiej bitwie.
Pierwsza książka Tolkiena zdobyła ogromną popularność i dziś trudno spotkać kogoś, kto nie słyszałby o hobbitach. Od 1937 roku była wielokrotnie wznawiana w Wielkiej Brytanii i na całym świecie. Tolkien napisał ją dla swoich dzieci, ale stała się klasyką i wstępem do Władcy Pierścieni. To właśnie w Hobbicie Tolkien po raz pierwszy odmalował wypełnioną przez smoki, czarodziei i magiczne przedmioty krainę, którą przemierzają niezwykli bohaterowie w odwiecznej walce dobra ze złem.
Całość dopełniają rewelacyjne rysunki Alana Lee, światowej sławy ilustratora, autora szaty graficznej bibliofilskich wydań Władcy Pierścieni, Iliady i Mabinogion.



Moja reakcja
Do tej powieści zabierałam się lekko sceptycznie, ale muszę przyznać, że spodobała mi się. Akcja toczyła się bardzo szybko, co mi nie przeszkadzało. W książce pojawiło się mnóstwo opisów, ale muszę przyznać, że nie były one jakieś nudne, czy irytujące - wręcz przeciwnie! Opisy były mega interesujące i dokładne! 

Co ciekawe w książce pojawiały się komentarze narratora, a to mnie niesamowicie urzekło! Ogółem wszystko było tutaj dopracowane. Po tak starej powieści przede wszystkim spodziewałam się starego języka, a co się okazało, podczas czytania czułam się jak w zwykłej powieści fantasy, która została wydana rok czy dwa temu! 

Tą powieść przerabiałam w szkole. Pierwsza moja myśl, kiedy zobaczyłam ją na liście lektur to: "Hmmm... To może będzie ciekawe". Niestety los sprawił, że zanim przeczytałam powieść, obejrzałam film. Tak! Obejrzałam film przed książką i w sumie nie była dla mnie ona zbyt wielkim zaskoczeniem, jeżeli chodzi o akcję. Ok, wróćmy do myśli o lekturze. ;)  No więc, kiedy już przeczytałam książkę i zaczęliśmy ją omawiać na lekcjach, czyli wymieniać bohaterów, cechy powieści itd. Miałam wrażenie, że powieść nie jest już tak fajna jak mi się wydawało podczas czytania. Dlaczego? Ponieważ przy omawianiu lektury podaje się same suche fakty, które potrafią zrujnować nawet najlepszą powieść...

Gdzie kupić taniej?

Czytam.pl - 19,59 zł
Poczytaj.pl - 18,64 zł
Literacka.pl  - 19,39 zł
Wersalik.pl - 17,42 zł
Dobre-książki.pl - 21,3 zł
Ciekawostki
  • Hobbit jest wstępem do trylogii Władca pierścienia, chociaż jedynym bohaterem, który występuje w obu tych powieściach jest Gandalf.
  • J. R. R. Tolkien pisał trylogię Władca pierścienia aż 12 lat. Dlaczego? Całą historię znajdziecie Tutaj 
  • Pierwsze wydanie Hobbita pojawiło się w 1937 roku.

Komu przypadnie do gustu?
Lubicie klasyczną literaturę fantasy? To ta powieść jest właśnie dla was! Chociaż przyznaję, że nie pojawia się tutaj trudny ani stary język, który zazwyczaj pojawia się w tak starych powieściach.

5 komentarzy:

  1. Jeszcze nie czytałam, ale muszę wkrótce ją przeczytać, mam już nawet na półce, bo to przecież wstyd, ponieważ Hobbit jest już klasyką ;)

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka bardzo mi się spodobała. Jedna z lepszych lektur. :) A film oglądałam chyba tylko pierwszą część, bo jak się nie mylę to rozdzielili na 3 części film. Ale bardzo mi się podobała ekranizacja.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę czytałam parę lat temu i wtedy jednak nie byłam nią jakoś szczególnie zachwycona. Teraz jednak uwielbiam Hobbita i Władcę Pierścieni całą sobą. Cóż, może to powieść, do której trzeba trochę dojrzeć :)
    Pozdrawiam, Tysiąc Żyć Czytelnika

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam zamiar sięgnąć po Hobbita, jednak jeszcze nie wiem kiedy.
    Znam to, omawianie książki w postaci lektury niszczy cały klimat :/
    Buziaki,
    SilverMoon z bloga Books obsession :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu przeczytać. Mój klasyk narazie stoi i kurzem obrasta na półce. Tak to już z klasyką bywa - każdy ma, mało kto czyta czyta;-)

    OdpowiedzUsuń